piątek, 5 sierpnia 2016

Lech Mojito...

Wraz z portalem Testmetoo miałam przyjemność przetestować piwko Lech o smaku Mojito.
Przyznam się szczerze,że uwielbiam piwa typu radler,dlatego bardzo się ucieszyłam z tej możliwości:)
Do testowania przyjechało 8 puszek:)
Od razu zabrała jedną sąsiadka:)
Potem drugi sąsiad dostał i znajomi:)
Schodziłem je w lodówce i otworzyłam...
I mnie nie powaliło...
Zapach jest ok...
Procenty tez(całe 2%)...
Ale smak...
Krótko mówiąc,jak dla mnie nie przypomina mojito... 
Niby jest rum i limonka,ale jest jakiś jeden składnik,który nie pasuje mi kompletnie...
Mojej mamie,sąsiadom i znajomym posmakowało:) 
Widocznie mam spaczony smak :)
Jeśli ktoś lubi takie piwa,to warto spróbować:) 
Mój sąsiad,wypił je od razu, bo było gorąco i stwierdził,ze super gasi pragnienie,bo jest orzeźwiające i nie jest słodkie :)
Chyba musze raz jeszcze podejść do Leszka :)
A wiec uciekam i Wasze zdrowie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz